Kobieta-Kot z 2004 roku z udziałem Halle Berry nie była lekko mówiąc udaną próbą przeniesienia tej postaci na duży ekran w ramach solowego filmu. Berry otrzymała za swój występ Złotą Malinę dla Najgorszej aktorki, którą wówczas osobiście odebrała. Skomentowała teraz tamte wydarzenia w rozmowie z Vanity Fair.
Odebrałam Złotą Malinę, ponieważ czuję, że wszyscy traktujemy siebie tak poważnie, jeśli dostaniemy nagrodę, jeśli zdobędziemy Oscara, czujemy się, jakbyśmy byli lepsi niż wszyscy inni, ale naprawdę nie jesteśmy. Wiesz, w tym roku doceniono cię za zrobienie tego, co wielu uznało za znakomitą pracę, ale czy jesteś lepszy niż osoba, która jej nie otrzymała? Nie, wcale nie.
Dodała, że stanąć twarzą w twarz ze Złotą Maliną nie oznacza, że jest się gorszym niż inni. Należy potraktować to jako żart i nie brać do siebie tego zbyt poważnie.
Zawsze uczyłam się, że jeśli nie możesz godnie znieść porażki, to nie zasługujesz na to, by być dobrym zwycięzcą, więc pojechałam tam, pośmiałam się i świetnie się bawiłam.
Aktorka wspomniała też swój udział w kinie superbohaterskim jako Storm w serii X-Men. Wyraziła chęć powtórzenia tej roli, gdyby pojawiła się taka okazja.
Absolutnie bym do niej wróciła, to moja ukochana postać, uwielbiałam grać Storm, a ludzie też ją pokochali. Tak więc wiesz, gdybyśmy mogli znaleźć sposób, który miałby sens lub fabułę, która byłaby sensowna, na pewno bym to zrobiła.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj