Steven Kane jest showrunnerem serialu Halo, który oparty jest na popularnych grach. W rozmowie z Variety podkreślił on jednak coś, co może być zaskakujące dla fanów gier.

Halo to osobna linia czasowa

W rozmowie z Variety Kane twierdzi, że przy pracy nad serialem nie patrzyli na gry z serii Halo jako pomoc do tworzenia serialowej historii. W ogóle o nich nie rozmawiali i dzięki temu mieli więcej swobody kreatywnej. 
- Nie rozmawialiśmy o grze. Rozmawialiśmy o postaciach i o świecie z gry, więc nigdy nie czuliśmy się przez nią ograniczani.
Jako że wielokrotnie potwierdzono, że historia Halo to odseparowane od gier linia czasowa, nie jest to zaskakujące. Twórcy postanowili stworzył własną historię w świecie znanym z gry, więc choć jego zasady są jak najbardziej czerpane i respektowane, sama historia to już ich inwencja. Jako że po premierze na festiwalu serial Halo ma recenzje, które mówią o wiernym ukazaniu świata znanego z gry, widocznie to podejście nie było złe. Halo - premiera w USA odbędzie się 24 marca 2022 roku. Nie wiadomo, kiedy i gdzie trafi on do Europy. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
fot. materiały prasowe
+10 więcej
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj