Na początku tego roku w USA ukazała się rozpisana na 5 części seria Captain Marvel: The End, w której pokazano zmagania Carol Danvers w postapokaliptycznej wersji przyszłości. Po kilku miesiącach scenarzystka Kelly Thompson zdecydowała się raz jeszcze wrócić do tego świata w zeszycie Captain Marvel #22 - to bodajże najmroczniejsza wariacja na temat rzeczywistości, w której kiedykolwiek znalazła się bohaterka.  Na początku nowej opowieści Danvers musiała zmierzyć się z tajemniczą istotą, której moc przeniosła ją do 2052 roku. Powoli wygasające Słońce doprowadziło do daleko posuniętego zamrożenia naszej planety, miasta są zniszczone, a ludzkość znajduje się na skraju wyginięcia. Na całe szczęście protagonistka znalazła jednak grupę ocalałych, w skład której wchodzą m.in. Emma Frost, sędziwa Jessica Drew, Katie Bishop i córka War Machine'a, Rhodes. W przeciwieństwie do opowieści The End, w której Carol poświęciła swoje życie, aby na nowo rozpalić naszą najbliższą gwiazdę, tym razem bohaterka jest przerażona światem, który odkryła. Największy ból sprawia jej fakt, że większość osób, które znała, już dawno nie żyje. Jakby tego było mało, uznawany wcześniej za zmarłego Luke Cage w finałowej scenie okazuje się być złoczyńcą i posłańcem tajemniczego antagonisty znanego jako Ove, istoty zdolnej przyzywać demony z Piekła. Na razie nie znamy przyczyn tej wolty - być może ma ona związek z córką Luke'a, Dani, która już w serii The End pojawiła się w grupie ocalałych.  Zobaczcie fragmenty tej historii:
Źródło: Marvel
+2 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj