Huawei P30 oraz P30 Pro mają być bezpośrednimi rywalami dla najnowszych Samsungów z linii S10. W wyniku nieuwagi informacje o tych urządzeniach przedostały się do opinii publicznej przed ich oficjalną premierą.
W dobie wszechobecnego internetu niezwykle ciężko utrzymać informacje o nowych urządzeniach w tajemnicy. Do sieci nieustannie przedostają się plotki o smartfonach, konsolach czy telewizorach, które korporacje zaprezentują za kilka miesięcy. Nic więc dziwnego, że i o nowych telefonach od Huawei jest głośno na tydzień przed ich oficjalną premierą. Dziwić może za to fakt, że firma umieściła obszerne materiały na temat serii P30 na singapurskiej stronie korporacji. Nawet jeśli była to witryna testowa, do której nie prowadziły żadne odnośniki, pewne było, że ktoś prędzej czy później trafi na jej ślad.
Tak też się stało, o tym interesującym przecieku poinformował główny informator branży mobilnej, Evan Blass. Na swoim profilu twitterowym opublikował link do strony Huawei, na której opisano smartfony z linii P30, wymieniając ich największe zalety. Firma szybko usunęła tę witrynę, ale jak dobrze wiadomo - w sieci nic nie ginie. Algorytm Google zdążył zarchiwizować stronę
pod tym linkiem.
Materiały promocyjne potwierdzają najgorętsze plotki na temat modelu P30 Pro. Sprzęt będzie wyposażony w poczwórny układ optyczny o rozdzielczości głównego aparatu wynoszącej aż 40 Mpx. Do dyspozycji otrzymamy teleobiektyw, obiektyw superszerokokątny, peryskopowy oraz obiektyw ToF służący do ultradokładnego do pomiaru głębi. Ten ostatni może znaleźć zastosowanie w aplikacjach do rzeczywistości rozszerzonej, a obiektyw peryskopowy pozwoli korzystać z hybrydowego zooma 10x.
W ulotce promocyjnej najwięcej miejsca poświęcono możliwościom fotograficznym tego urządzenia i nie powinno to nikogo dziwić. Od kilku lat Huawei chce być liderem na rynku fotografii mobilnej i robi co może, aby technologicznie przegonić konkurencję. Podobno nowy układ optyczny wyposażono w superczułą matrycę, która pozwoli zrobić jeszcze lepsze zdjęcia przy słabym oświetleniu. Aparat ma być tak dobry, że umożliwi nagrywanie filmów o nienagannej jakości także po zmroku. Huawei przechwala się, że z pomocą tego układu optycznego nagramy parę tańczącą wokół ogniska, dzieci biegnące przez plażę w nocy czy meteor przecinający rozgwieżdżone niebo. Dość odważne zapewnienia, ale jeśli P30 Pro rzeczywiście będzie zdolny do rejestrowania takich scen, może zgarnąć koronę króla fotografii mobilnej.
Na tym nie kończą się fotograficzne możliwości tego maleństwa. Telefony z linii P30 będą wyposażone w funkcję HUAWEI Dual-View Video, która pozwoli rejestrować obraz dwoma obiektywami jednocześnie. Firma zdradziła także, jakie upominki otrzymają osoby, które zdecydują się na zakup P30 lub P30 Pro podczas wydarzenia celebrującego oficjalną premierę nowych smartfonów w Singapurze. Pierwsi kupcy dostaną za darmo zegarek Huawei Watch GT Active Edition oraz głośnik JBL Clip 2 o łącznej wartości 467 dolarów. Nieźle.
Niestety, na stronie nie podano, ile przyjdzie nam zapłacić za P30 oraz P30 Pro w Polsce ale w przedsprzedaży za 1 zł otrzymamy zegarek Watch GT i bezprzewodową ładowarkę CP 60. Szczegółowe informacje o urządzeniu firma ujawni podczas oficjalnej prezentacji linii P30, która odbędzie się już 26 marca w Paryżu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h