Jussie Smollett gra jedną z głównych ról w serialu Empire od samego początku. Według nieoficjalnych informacji portalu Deadline aktor będzie w nadchodzącym czasie praktycznie nieobecny na planie, ponieważ postanowiono zredukować jego sceny. Są wprowadzane odpowiednie poprawki w scenariuszach, aby usprawiedliwić nieobecność Jamala Lyona. Nie będzie zmian w odcinkach, które zostały już nakręcono i na tym etapie nie ma żadnego planu zwolnienia aktora z serialu. Wszystko za sprawą kontrowersji, która wybuchła po domniemanym napadzie na aktora, do którego doszło pod koniec stycznia. Policja w Chicago po przesłuchanie podejrzanych braci pochodzących z Nigerii, ogłosiła w oświadczeniu, że ich zeznania zmieniły kierunek śledztwa. Dziennikarze na podstawie swoich źródeł twierdzą, że zdaniem służb Jussie Smollett jest podejrzany jako osobą biorąca aktywny udział w zorganizowaniu incydentu. W styczniu mówiono, że podczas ataku na aktora, pobito go i wykrzykiwano w jego stronę wyzwiska natury rasistowskiej i homofobicznej. Prawnicy Smolletta od razu opublikowali oświadczenie, w którym twierdzą, że aktor jest ofiarą przestępstwa na tle nienawiści. Podkreślają, że od początku współpracował z policją. Jest wściekły przez sugestie, że może mieć jakiś związek z napastnikami i że miał wspólnie z nimi przygotować ten napad na siebie samego. Potencjalni sprawcy podobno znają się z Smollettem na stopie prywatnej, gdyż jeden jest jego osobistym trenerem, a drugi statystą w serialu Imperium. To są na razie nieoficjalne informacje mediów, którym zaprzeczają reprezentanci aktora. Ten zaś zdecydował się zatrudnić wpływowego adwokata, by wzmocnić swoją ekipę prawną. Rzecznicy prasowi stacji FOX nie komentują tych informacji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj