Po 19 latach czekania wczoraj wybrane grono dziennikarzy na festiwalu w Cannes miało szczęście obejrzeć premierę Indiany Jonesa.
Po projekcji pędem ruszyli do laptopów, by to ich portal jako pierwszy zamieścił recenzję tego hitu. Dzięki temu od wczoraj zdążyłem już przeczytać całą masę recenzji, by stwierdzić jaka jest ogólna ocena krytyków.
Generalnie rzecz biorąc film oceniany jest średnio. Nikt nie odważył się pisać jednoznacznie źle, jednak u niektórych krytyków można było wyczuć taką chęć. Piszą, że po godzinie oglądania nie wiesz właściwie co się stało, pamiętasz tylko pościgi i szaleńcze akcje. Te właśnie krytycy docenili. Spodobał się też humor, nawiązania do poprzedniej części i styl filmu.
Jednak wszyscy wspominają o tym, że czegoś temu filmowi brakuje, ale dodają potem, że to przecież Indiana Jones i to nie o to chodziło.
Czyli tak jak miało być: rozrywka, rozrywka i tylko rozrywka :)
ps. a już dziś możecie się spodziewać naszej własnej recenzji. Jak tylko nasz wysłannik wróci do siebie