- Ja od paru dni nie łapię się do przedziału 16-49, a moja siła nabywcza jest wielokrotnie większa niż moich dzieci. 20% rynku reklam to leki, co powinno premiować grupę senioralną, która jest wierna TVP. A dzieje się odwrotnie. Kto zgodził się na tak absurdalne rozwiązanie, korzystne dla prywatnych nadawców. Nasze wyniki mogą być sztucznie zaniżane - twierdzi Jacek Kurski na łamach magazynu W sieci.Należy przypomnieć, że firma Nielsen podaje wyniki oglądalności zarówno w ogólnej liczbie widzów, jak i grupie komercyjnej 16-49, czyli ludzi, do których w zdecydowanej większości kierowane są reklamy telewizyjne. Biorąc pod uwagę, że Telewizję Polską ogląda spora grupa ludzi starszych, automatycznie nie łapią się oni do kluczowego przedziału wiekowego. Czytaj także: Telewizja Polska zapowiada dwa nowe seriale historyczne Problem ten sygnalizowały już poprzednie władze Telewizji Polskiej, które próbowały wymusić zmianę przedziału do 59 lat. TVP wprowadziła go indywidualnie w 2014 roku i próbowała przyzwyczaić rynek do tej zmiany, wprowadzają indeksowanie z grupy 16-49 na 16-59 na poziomie 1,32. Oznaczało to, że aby otrzymać koszt w nowej grupie, należało koszt dotychczasowej grupy rozliczeniowej podzielić przez 1,32. W tej sprawie nie udało się jednak porozumieć z innymi podmiotami korzystającymi z wyników badań firmy Nielsen. Dla stacji komercyjnych przedział 16-49 jest bowiem o wiele korzystniejszy, niż 16-59. Przedstawiciele firmy Nielsen odbierają zarzuty i uważają, że to odbiorcy badania mogą sami tworzyć konkretne grupy docelowe, wobec których mierzone będą wyniki oglądalności. Dodają też, że w 2012 roku na zlecenie TVP przeprowadzono audyt, który sprawdzał poprawność pomiarów oglądalności Telewizji Polskiej. Wynik był pozytywny.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj