Wiemy już, że w filmie Spawn na ekranie pojawią się Jamie Foxx i Jeremy Renner. Reżyser, scenarzysta i producent nadchodzącego obrazu, Todd McFarlane, zdradził teraz kulisy otrzymania roli przez drugiego z nich:
No cóż, to jest zabawna historia. Miałem zamiar pójść do domu Jeremy'ego Rennera, aby omówić z nim jego ewentualną postać - sami wiecie, chciałem mu ją po prostu jak najlepiej sprzedać. To był chyba czwartek. Po drodze miałem jednak do załatwienia kilka innych spraw. Poleciałem do Phoenix, obudziłem się w piątek rano. I wtedy w telewizji Jamie Foxx przeprowadza wywiady ze szklanką wódki Grey Goose w dłoni - nie wiem, czy widzieliście któryś z nich.
Dodając jeszcze:
Byłem dosłownie pół dnia drogi od nich. Ale w jednym z wywiadów Jamie rozmawia z Jeremym. Pomyślałem sobie wtedy: Co za zbieg okoliczności! Jest tu Jamie, obok niego Jeremy - to mogą być dwie gwiazdy mojego filmu. (...) Wysłałem mu potem SMS: Cześć Jamie, słuchaj, próbujemy ściągnąć Rennera. Gdybyś mógł go trochę wprowadzić w temat, byłbym wdzięczny.
McFarlane odwołuje się do serii wywiadów, jakie Jamie Foxx przeprowadził z gwiazdami filmowymi - choć ich głównym celem miała być po prostu celebracja kina, jednocześnie stanowiły one formę reklamy wódki Grey Goose.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj