Jamie Dornan w rozmowie z The Independent przyznał, że zawsze stara się zbudować pewnego rodzaju mur pomiędzy sobą, a fanami i całym hałasem, jaki jest przez nich generowany. Ma nadzieję, że to pozwoli na spokój dla niego i jego rodziny, a także zapewni im w miarę normalne życie. Aktor żyje z żoną i trzema córkami. W dużej mierze to mu się udaje aż pewnego razu miał przerażającą sytuację ze stalkerem.

50 twarzy Greya - stalker Jamiego Dornana

- Był pewien incydent. Dotyczyło to stalkera jeszcze przed pandemią. To było cholernie przerażające. Ktoś pojawił się u mnie w domu, kiedy były tutaj moje dzieci... Im bardziej mogę te zewnętrzne rzeczy zablokować, tym lepiej dla mnie i rodziny.
Wszystko było spowodowane gigantyczną popularnością filmu Pięćdziesiąt twarzy Greya i jego kontynuacji. Od tego czasu Jamie Dornan chce utrzymywać w swojej karierze zdrową równowagę. Przyznaj, że nigdy w życiu nie zagra w czymś takim, jak ta seria, która oparta jest na seksie. Wie, że są wielkie serie jak filmy superbohaterskie, którą przyciągają olbrzymią uwagę, ale przyznaje, że na razie udaje mu się tego unikać.
- Nie twierdzę, że już nigdy nie zagram w czymś naprawdę głośnym, czy związanym z jakąś franczyzą, która przyciąga uwagę wszystkich. Pewnie zagram, ale jednocześnie jestem szczęśliwy w miejscu mojej kariery, w której obecnie jestem. W większości mogę prowadzić całkiem normalne życie. Mogę jeździć metrem i wszystko gra. Jestem ambitną osobą i mam w sobie ogień, ale w ostatnich 10 latach zdałem sobie sprawę, że nie chce ciągle szczytów osiągnięć. To mnie nie interesuje. Jestem szczęśliwy robiąc, to co robię, a pewnego dnia zniknę i przez resztę życia będę grać w golfa.
W 2024 roku zobaczymy Jamiego Dornana w 2. sezonie serialu Turysta.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj