John Lithgow, aktor znany z ostatniego sezonu serialu "Dexter" dołączył do obsady prequela jednej z najbardziej kultowych kinowych serii science fiction pt. Planeta Małp. Tytuł roboczy projekt brzmi "Rise of the Apes", prawdopodobnie pozostaną przy nim, więc w Polsce na plakatach ujrzymy "Bunt Małp".
Lithgow wcieli się w ojca głównego bohatera granego przez Jamesa Franco.
Ma być to historia rozgrywająca się w teraźniejszym San Francisco. Młody naukowiec (Franco) prowadzi badania nad leczeniem choroby Alzheimera. Do badań wykorzystuje małpy. Jedna z nich, o imieniu Cezar, w wyniku eksperymentów zaczyna być coraz bardziej inteligentna. Widząc to jak są traktowane inne zwierzęta z jego gatunku, postanawia wzniecić bunt i doprowadzić do dominacji małp nad ludźmi.
Za efekty specjalne odpowiada studio WETA DIGITAL, które widzowie znają z "Avatara" i trylogii "Władca Pierścieni". Po raz pierwszy w serii małpy będą efektem komputerów - spece obiecują fotorealistyczne stworzenia. Przypomnijmy, że ten element zawsze był popisem speców od charakteryzacji.
Niestety, nie wiadomo czy obraz będzie kręcony w 3D, więc wielbiciele tej technologii muszą poczekać na dobre nowiny.