Donnie Yen to mistrz sztuk walki, który od dekad gra w kinia akcji. Jest też reżyserem i choreografem walk z wielkim doświadczeniem. A swoją pracę przy Johnie Wicku 4 niezwykle chwalił, co do tej pory mu się nie zdarzyło, bo doświadczenie w Hollywood raczej nie było najlepsze. Według Chada Stahelski, reżysera widowiska oraz Scotta Rogersa, reżysera drugiego planu, wkład Yena w tworzenie scen akcji jest duży i bezcenny.

John Wick 4 - rola Donniego Yena

Rogers, który należy do grupy kaskaderów Stahelskiego i Leitcha, 87Eleven, tłumaczy w rozmowie z Total Film, że dzięki wybitnym umiejętnościom w sztukach walki, Donnie Yen nie jest jednym z tych aktorów, których muszą szkolić przed filmem. 
- Jego umiejętność do poprawy choreografii poprzez swoją kreatywność to klasa światowa. Kiedy dodasz do tego wiele lat treningu Keanu Reevesa do Johna Wicka, wychodzi coś wyjątkowego.
Sam Chad Stahelski wyjawia, że postać Yena imieniem Caine, początkowo miała być zupełnie inna. Miał być on niewidomym szermierzem inspirującym kultowym filmowym samurajem znanym jako Zatoichi. To Yen przekonał go do tego, że nie chce być stary facetem z laską, ale fajny gościem w garniturze, bo to świat Johna Wicka i musi być garnitur. Reżyser przyznał mu rację. Sam Yen przy kreacji postaci inspirował się Brucem Lee w garniturze i Ah Johngiem z filmu The Killer z 1989 roku w reżyserii Johna woo. John Wick 4 - premiera 24 marca 2023 roku.
fot. Total Film
+16 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj