Chad Stahelski zaczynał jako kaskader, następnie jako koordynator kaskaderów, aż wreszcie stanął za kamerą jako reżyser i dzięki temu z pełną wiedzą na temat kina akcji, zafundował filmy z wyjątkowymi choreografiami i niesamowitymi wyczynami. Nie byłoby nic dziwnego w tym, gdyby był rozchwytywany w branży w kontekście właśnie filmów akcji. Czy zgodziłby się na ofertę od Marvela? Wcześniej mówił, że chętnie stworzyłby film dla Marvela oraz, że podoba mu się pomysł na zrobienie Blade'a. Teraz jednak wydaje się, że zmienił swoje podejście. Faktycznie rozmawiał z Marvelem na temat tego projektu, ale ostatecznie nie udało się podpisać kontraktu. Dodał, że zawsze fascynowały go wampiry i sztuki walki, więc wydawało się, że to będzie idealna mieszanka. Zauważa jednak, że są ludzie, którzy lepiej odnajdą się w MCU od niego.
Szczerze mówiąc, Blade był prawdopodobnie najciekawszą dla mnie perspektywą. Ale wiesz, jestem wielkim fanem tego gatunku. Kocham Batmana. Kocham świat Marvela. Kocham pierwszego Iron Mana na zabój. Pierwszych Strażników Galaktyki Jamesa Gunna też. To wszystko są niesamowicie ważne filmy dla całego kina. Po prostu myślę też, że są ludzie, którzy poradzą sobie z tymi własnościami lepiej niż ja. Znam siebie. Lepiej mi idzie, gdy nie mam żadnych ograniczeń. Lepiej mi idzie, gdy mogę naginać zasady. Lubię być trochę bardziej wywrotowy.
Źródło: Marvel
Twórca dodał, że przez te lata dojrzał jako filmowiec i też nie chciałby się rzucać na jakąkolwiek ofertę z dużej franczyzy, dlatego podkreśla, że tak bardzo interesował go szczególnie Blade. Tam rola ta jest już obsadzona, ale Stahelski nie wyklucza niczego w przyszłości w kontekście dużych franczyz. Skupia się teraz jednak na własnych projektach i na konstruowaniu własnych światów, gdzie może iść na całość.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj