Bryce Dallas Howard wciela się w "Jurassic World" w postać Claire, która prowadzi park rozrywki z dinozaurami. Jest ona kobietą ubraną elegancko, więc ma także buty na obcasach. I to wywołało kontrowersje wśród odbiorców, dla których jest głupotą fakt, że Claire ucieka przed zabójczym dinozaurem nadal nosząc te buty. Czytaj także: Rekordy "Jurassic World" w box office Teraz Colin Trevorrow wyjaśnia, że ta decyzja została podjęta przez samą aktorkę:
- Wiem o tym. Wiele razy rozmawiałem z Bryce Dallas Howard o tej sprawie i to ona nalegała, aby jej postać cały czas nosiła te buty na obcasach. One osobiście coś dla niej znaczą. Howard mówiła, że te obcasy są w pewnym sensie jej kobiecą tarczą. Takie odnosiła wrażenie. Czuła, że jak ona porzuci te obcasy, to tak jakby porzucała kobiecość postaci - tłumaczy reżyser.
Trevorrow jest świadomy, jak wygląda scena, w której Claire ucieka w butach na obcasach przed T-Rexem:
- Nawet, jeśli scena, w której ucieka przed T-Rexem jest taka... szczerze mówiąc, wydaje mi się, że jestem trochę ignorantem, bo nie przewidziałem, jaką dyskusję wywoła ten motyw. Myślałem tylko o komforcie aktorki i o logicznych powodach tej sytuacji. Pytałem ją nie raz "Nie możemy znaleźć innego sposobu?". A ona mi odpowiadała, "nie, zrobmy tak".
Opowiada także, że wspiera aktorów, bo chce, aby czuli się komfortowo. Ma nadzieję, że jeśli widzowie będą pamiętać o tej scenie, będą wiedzieć, że starał się ją wyjaśnić:
- Chciałem, aby stworzyła postać, która jest prawdziwa i wiarygodna dla niej. Istotne było to, jak ona czuje się w tej roli. I te buty sprawiły, że mogła poczuć się tą Claire.
"Jurassic World" jest wyświetlany na ekranach kin.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj