Prolog filmu Jurassic World: Dominion osadzony jest 65 milionów lat temu, gdy dinozaury rządziły Ziemią. Nie pada w nim ani jedno słowo, bo oglądamy dinozaury jak w filmie przyrodniczym, a w tle przygrywa muzyka skomponowana przez Michaela Giacchino. Tam też poznamy T-Rexa walczącego z gigantozaurem. Ostatecznie przegra, ale pewien komar wypije jej krew. Okaże się, że to ten sam komar, którego wykorzystano do klonowania w filmie Park Jurajski. Teaser trwa zaledwie 15 sekund, ale pokazuje kilka pięknie zrealizowanych fragmentów. Zobaczcie i oceńcie sami, Na razie nie wiadomo, czy prolog w ogóle trafi do sieci, ale w podobnych sytuacjach dłuższe fragmenty nie były publikowane w Internecie. Przypomnijmy, że koniec prologu rozgrywa się współcześnie. W scenie widzimy, jak T-Rex (dokładnie ta sama postać co w jedynce) sieje zamieszanie w kinie samochodowym. Ten fragment jakiś temu wyciekł do w sieci. Na ekranie zobaczymy też Laurę Dern (Ellie Sattler), Sama Neilla (Alan Grant) oraz Jeffa Goldbluma (Ian Macolm), czyli bohatetrów pierwszej części. Mają mieć duże role. Jurassic World: Dominion - premiera w 2022 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj