Glena Powella obecnie możemy oglądać na ekranach kin w filmie Hit Man, a jeszcze tego lata na dużym ekranie zadebiutuje Twisters. Aktor nie narzeka na ciekawe role w wysokobudżetowych produkcjach, ale jego pozycja stała się na tyle silna, że bez żalu mógł odrzucić propozycję zagrania w nowej części Jurassic World. Powell przymierzany był do jednej z ról, a w najnowszej rozmowie z The Hollywood Reporter ujawnił, dlaczego zdecydował się nie zagrać w filmie o dinozaurach.

Jurassic World - Glen Powell podał powody odrzucenia roli

Aktor przyznał, że uwielbia tę serię, ale po przeczytaniu scenariusza zdał sobie sprawę, że nie jest to film dla niego:
Jurassic Park to jeden z moich ulubionych filmów. To jedna z rzeczy, którą chciałem zrobić przez całe swoje życie. Ale nie wystąpię w nowej części, bo po przeczytaniu scenariusza od razu pomyślałem: „moja obecność w tym filmie by nie pomogła”. Ale scenariusz jest świetny. To będzie naprawdę dobry film. Więc tu nie chodzi o historię, ale o wybór, aby uszczęśliwić publiczność, ale również samego siebie.
W obsadzie nowego Jurassic World zobaczymy Scarlett Johansson, Jonathana Baileya oraz Manuela Garcię-Fulfo, znanego z serialu Prawnik z Lincolna od Netflixa. Reżyserem jest Gareth Edwards, który w ubiegłym roku wypuścił film Twórca. Za scenariusz odpowiada David Koep, autor historii do pierwszych dwóch części serii. Nowy Jurassic World pojawi się w kinach 2 lipca 2025 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj