Pierwszy odcinek nowego sezonu Katastrofy w przestworzach zostanie wyemitowany 12 lutego o 21:00 na National Geographic. Jego tytuł brzmi Kto zestrzelił MH17?
Wieś Hrabowe w obwodzie donieckim, 40 kilometrów od ukraińsko-rosyjskiej granicy. To tu zakończył się lot MH-17, samolotu malezyjskich linii lotniczych, który leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Około 50 km przed wejściem w obszar powietrzny Rosji maszyna zaczęła nagle opadać, po czym zniknęła z radarów. Wkrótce świat poznał tragiczną informację – malezyjski Boeing 777 spadł. Życie w katastrofie straciło 298 osób – wśród nich większość stanowili obywatele Holandii. To dlatego śledztwo w tej sprawie prowadzili holenderscy eksperci. Mieli dodatkowo utrudnione zadanie - musieli przede wszystkim uzyskać bezpieczny dostęp do miejsca katastrofy. Konieczne okazały się rozmowy z rządem Ukrainy, przedstawicielami Unii Europejskiej, ONZ, OBWE i Czerwonego Krzyża. Sprawa była na tyle poważna, że Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła specjalną rezolucję, która miała pomóc w prowadzeniu śledztwa. Przede wszystkim chodziło o to, by współpracowały ze sobą wszystkie strony potencjalnie mogące pomóc w rozwikłaniu tajemnicy tej tragedii.
Kluczowa była tu współpraca prorosyjskich separatystów, których zeznania i informacje były dla sprawy bezcenne. To oni również mieli dostęp do czarnych skrzynek, szczątków maszyny i ciał ofiar. Ich punkt widzenia jednoznacznie wskazywał winę ukraińskiego wojska. Opublikowane przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy nagrania rozmów separatystów dowodziły z kolei, że samolot został zestrzelony w wyniku akcji jednego z ich oddziałów. Podobne informacje - o rakiecie ziemia-powietrze wystrzelonej z części terytorium Ukrainy opanowanej przez separatystów - uzyskał amerykański wywiad.
Dalsze losy śledztwa przypominały odbijanie piłeczki. Z Zachodu wciąż docierały kolejne dowody na to, że winę za katastrofę ponoszą separatyści, natomiast rosyjskie władze za wszelką cenę próbowały zdyskredytować te opinie. W poszukiwanie prawdy zaangażowani byli holenderscy urzędnicy, przedstawiciele linii lotniczej, członkowie OBWE, a nawet dziennikarze obywatelscy. Co udało im się ustalić? Jak wyglądały prace śledczych na terenie objętym walkami? Kto poniósł odpowiedzialność za tę tragedię?
fot. materiały prasowe