Wielu fanów od dawna spekulowało, że Jon Snow to w rzeczywistości legendarny Azor Ahai. Do tych spekulacji postanowił się odnieść Kit Harington.
Przypomnijmy, że przez długie miesiące najpopularniejszą teorią na temat prawdziwej tożsamości Jona Snowa z serialu
Game of Thrones było znane już R + L = J. Chodziło tu mianowicie o to, że bohater miałby być synem Rhaegara Targaryena i Lyanny Stark. Przypuszczenie to ostatecznie potwierdził finał ostatniej odsłony serii.
Od pewnego czasu w sieci coraz większą popularnością cieszy się inna teoria, wedle której Snow jest reinkarnacją duszy legendarnego bohatera, znanego jako Azor Ahai. To on w trakcie Długiej Nocy miał pokonać Białych Wędrowców za pomocą miecza zwanego Światłonoścą, a związane z nim proroctwo głosi, że narodzi się ponownie, by raz jeszcze stawić czoła dawnym przeciwnikom. Oczywiście w książkach i serialu pojawiały się już tropy, wskazujące na zasadność tej teorii. Teraz do całej sprawy postanowił odnieść się odtwórca roli Jona Snowa,
Kit Harington:
Myślę, że Jon znienawidziłby określenie Książę, który był obiecany. Jeśli ktoś podszedłby do niego i powiedział: Jesteś księciem, który był obiecany, z pewnością nie przywiązałby do tego większej wagi. To właśnie w nim kocham, dlatego staram się nie przejmować takimi sprawami. On ma naprawdę małe ego.
Zobacz także: Twórcy serialu Gra o tron wybrali najgorszą scenę
Game of Thrones powróci na antenę HBO w lipcu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h