Staraliśmy się, aby był to wizerunek jak najbardziej wierny komiksom. - zdradził portalowi Bloody Disgusting Gutierrez. Przyziemny i zwracający uwagę na szczegóły, chciałem więc koniecznie pokazać bliznę. Bill jest genialny i wykonał świetną pracę.
Nowy projekt wciąż zatem nie ujrzał światła dziennego. Wielu fanów jednak uważa, że pierwsza adaptacja z 1994 roku z udziałem Brandona Lee jest na tyle udana, że nie jest konieczne wracanie do tej postaci na dużym ekranie. Zgadzacie się z takimi opiniami? Dajcie znać w komentarzach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj