Podczas gdy wielu fanów narzeka na Ligę Sprawiedliwości, domagając się oryginalnej wersji filmu planowanej przez Zacka Snydera, okazuje się, że jedna z krytykowanych scen również była jego pomysłem. Poznajcie szczegóły.
Film Justice League nie spotkał się z przychylnym odbiorem krytyków ani fanów, którzy jako główną przyczynę niepowodzenia wskazują zakulisowe problemy z reżyserem. Przypomnijmy, że Zack Snyder zrezygnował z pełnienia głównej funkcji po tragedii rodzinnej, a obowiązki na jego stanowisku przejął Joss Whedon. Wielu fanów uważa, że to właśnie on "zepsuł" film i domaga się zmontowania oryginalnej wersji reżyserskiej Snydera. Tymczasem okazuje się, że to sam Snyder był pomysłodawcą niektórych krytykowanych w filmie scen - a przynajmniej jednej z nich.
Jeden z fanów wyraził swój żal na Twitterze, narzekając na słabą jego zdaniem scenę z mrożącym oddechem Supermana. Odpowiedzi na wpis udzielił mu Jay Oliva, autor oficjalnych scenopisów obrazkowych do filmu. W swoim poście nie tylko oświadcza, że według niego scena była dobra, ale wskazuje również na to, że to właśnie on jest autorem tego konkretnego scenorysu, który zaprojektował jeszcze dla Snydera. To nie pierwszy raz, gdy Oliva zabiera głos w sprawie mitycznej wersji reżyserskiej jakiej oczekują fani - wcześniej również zamieszczał na Twitterze kilka ciekawostek ze swojej współpracy z Zackiem Snyderem.
Przypomnijmy sobie zatem tę konkretną scenę z filmu. Jak Wam się podobała?