"Blade Runner" to jeden z tych filmów, który tylko cudem nie stał się ofiarą zgubnej ingerencji studia filmowego w wizję reżysera. Ridley Scott miał niemałe problemy z Warner Bros., które zmusiło go do nakręcenia szczęśliwego zakończenia i wprowadzenia m.in. narracji głównego bohatera. Czytaj także: „Terminator: Genisys” – kolejne spoty superprodukcji science fiction Film doczekał się kilku różnych wersji i dopiero ta finalna z 2007 roku jest najbliższa sercu Scotta i najlepsza według widzów i krytyków. Dopiero wówczas - 25 lat po premierze - miał on pełną artystyczną kontrolę nad produkcją. Poniżej możecie zobaczyć materiały, których reżyser nie wykorzystał lub musiał stworzyć z polecenia studia. Miejmy nadzieję, że Dennis Villeneuve nie będzie miał podobnych problemów podczas realizacji sequela, który ma pojawić się w kinach w 2017 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj