Dying Light postawi przed graczami wyzwanie, w którym muszą oni przeżyć, a najlepszą metodą na to, jest nie dać się ugryźć zombie. Ten fakt i powrót Suareza na boiska piłkarskie po odbyciu kary za... ugryzienie piłkarza drużyny przeciwnej Techland chce wykorzystać przy promocji swojej gry.

Zobacz także: "Dying Light" z prezentacją na targach Poznań Game Arena

Suarez wraca na boisko już w sobotę, na wielki mecz, na który czeka cała piłkarska Europa - El Clasico pomiędzy Realem Madryt i FC Barcelona. Techland wraz z firmą bukmacherską Paddy Power przygotował zestawienie z szansami na to, kogo Suarez pogryzie w tym meczu i czy rozpocznie epidemie zombie.

[image-browser playlist="580887" suggest=""]

Bukmacherzy wyliczyli, że największe szanse na pogryzienie przez Suareza ma Pepe (50/1), część ciała najbardziej narażona na ukąszenie to ramiona i ręce (33/1). Najmniejsze szansę na to, że wygłodniały Suarez rzuci się na piłkarza bukmacherzy dają Messiemu, Busquetsowi i Dani Alvesowi, czyli piłkarzom FC Barcelona.

Paddy Power wyliczyło, że największe szanse (100/1) na to, że Luis Suarez ugryzie kogoś są w pierwszych 23 minutach meczu. Niestety, kto liczył na epidemię, szans na to nie ma - analitycy typują je na 500/1.

Ciekawe tylko, czy Luis Suarez zdaje sobie sprawę, że jego zachowanie z Mistrzostw Świata w Brazylii stało się punktem do powstania tej niecodziennej kampanii reklamowej gry Dying Light.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj