Próbna widownia Małej syrenki oznajmiła, że Melissa McCarthy świetnie odnalazła się w roli czarnego charakteru Disneya. Z wybranymi członkami testowej publiki rozmawiał Skylar Shuler, współzałożyciel TheDisInsider (portalu z treściami i newsami dotyczącymi Disneya). Mężczyzna podzielił się wnioskami płynącymi z pierwszego seansu.

Mała syrenka – pierwsze opinie

Shuler przekazał, że widzowie Małej syrenki byli zadowoleni z produkcji. Choć Halle Bailey wykonała fantastyczną pracę, wcielając się w rolę Arielki, show zdominowała morska wiedźma Urszula. Gra aktorska Melissy McCarthy została nad wyraz doceniona, a wiele osób na widowni stwierdziło, że wyróżniła się w obsadzie za ten portret czarnej czarownicy Disneya. Wśród licznych pochwał pracy aktorki, nie zabrakło także dobrych słów względem twórców. Sam Shuler cieszył się z nieznanych twarzy w Małej syrence. Oprócz Bailey i McCarthy w nadchodzącym remake'u pojawia się kilka dominujących nazwisk w branży filmowej. Wystąpią m.in. Daveed Diggs, Jacob Tremblay, Jonah Hauer-King oraz Jessica Alexander. Mała syrenka zadebiutuje w kinach 26 maja 2023 roku. Melissę McCarthy możecie obejrzeć już teraz w filmie Thor: miłość i grom.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj