Film Ant-Man i Osa: Kwantomania, który zapoczątkował 5. fazę MCU, wciąż można oglądać w kinach. Do swoich ról powrócili Paul Rudd, Evangeline Lilly, Michael Douglas i Michelle Pfeiffer. W złoczyńcę Kanga Zdobywcę wcielił się Jonathan Majors. Za reżyserię produkcji odpowiada Peyton Reed, a funkcję scenarzysty pełnił Jeff Loveness, który w rozmowie z The Hollywood Reporter opowiedział o wadach multiwersum w MCU. Został zapytany, jak znajduje równowagę pomiędzy pisaniem scenariusza dla mas a złożonymi koncepcjami multiwersum z komiksów. 
Pod wieloma względami jest teraz zbyt przystępny dla publiczności, a wyzwaniem jest nadanie mu własnego, niepowtarzalnego charakteru ze względu na inne wspaniałe rzeczy, takie jak Rick i Morty, Wszystko wszędzie naraz czy Spider-Man Uniwersum. Czuję, że widzowie są nieco mądrzejsi, niż nam się wydaje, a cała sztuka polega na znalezieniu po środku człowieczeństwa.
Loveness dodał, że przy ustalaniu stawki w filmie starał się nie skupiać na multiwersum, ale na tym, co to oznacza dla konkretnej postaci, która się z nim mierzy. Zależało mu na nakreśleniu powiązania między Scottem Langiem a Kangiem Zdobywcą, co w komiksach nie występowało. W pokoju scenarzystów przedstawił swój pomysł na Kanga, który jest bogiem czasu - faraonem, który stracił więcej czasu niż Scott Lang w MCU. To pomogło nadać filmowi bardzo osobisty charakter. Scenarzysta na koniec przyznał, że po Spider-Manie z wąsami i Doktorze Strange'u bez bródki przyszedł czas, aby wieloświatowa opowieść nieco ewoluowała w przyszłych projektach takich jak Avengers: Doomsday, do którego Loveness pisze scenariusz oraz Avengers: Secret Wars, którego scenarzystą jest Michael Waldron.
Myślę, że oboje nie możemy się doczekać, aby podnieść poprzeczkę, ponieważ publiczność ma już całkiem niezłe wykształcenie w tym zakresie.

Ant-Man i Osa: Kwantomania - zdjęcia

fot. materiały prasowe
+24 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj