Projektanci Mercedesa nie przyjechali na targi technologiczne CES w Las Vegas z pustymi rękami. W tym roku przywieźli ze sobą dość nietypowe auto koncepcyjne, które łączy futurystyczne wzornictwo ze światem filmów. Mercedes-Benz AVTR to nietuzinkowy pojazd zaprojektowany we współpracy z Jamesem Cameronem, który swoją sylwetką, nazwą i charakterem nawiązuje do Avatara. Podobnie jak filmowe dzieło, AVTR jest opowieścią o nawiązywaniu jedności z naturą, w tym przypadku w obrębie technologii motoryzacyjnej. Pojazd charakteryzuje się organiczną stylistyką, brak tu ostrych, projektanci unikali ostrych krawędzi, zarówno w obrębie sylwetki karoserii jak i wnętrza. Ponadto auto ma wyglądać, jak dzieło natury, a nie techniki, dlatego po uruchomieniu AVTR-a w oczy rzucą się łuski umiejscowione z tyłu karoserii. Odchylają się synchronicznie z kierunkiem jazdy, przypominając liście targane na wietrze. Wnętrze w niczym nie przypomina tego, które znajdziemy w klasycznych samochodach. Brak tu tradycyjnej deski rozdzielczej czy kierownicy, auto kontroluje się za pośrednictwem manipulatora umiejscowionego pomiędzy siedzeniami. Po przyłożeniu doń ręki, system biometryczny skanuje użytkownika i odblokowuje auto. Manipulator skrywa także ciekawą nowinkę technologiczną – po odpowiednim przekręceniu urządzenia koła można obrócić w taki sposób, aby samochód jechał w bok, co może pomóc w zaparkowaniu pojazdu.
Zdjęcie: Daimler
+29 więcej
AVTR jest elektrycznym autem autonomicznym, dlatego rolę kierowcy ograniczono do minimum, a deska rozdzielcza rozchodząca się od manipulatora aż po przednią szybę służy do wyświetlania obrazów natury, które mają wprowadzić podróżnych w dobry nastrój. Sam interfejs elektroniczny również jest nietypowy, gdyż podczas jazdy wyświetla się na ciele kierowcy, a pojazd można obsługiwać za pomocą gestów.
Kiedy tak patrzę na ten samochód, widzę piękne auto. Widzę fizyczną manifestację idei – powiedział o AVTR James Cameron.
Mercedes-Benz AVTR to wyłącznie pojazd koncepcyjny, który w takiej formie prawdopodobnie nigdy nie trafi do produkcji. Nie można jednak wykluczać, że niektóre jego elementy zostaną wykorzystane w seryjnych samochodach, np. zaawansowane systemy biometrycznego rozpoznawania kierowcy czy system kontroli gestów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj