- Prawdopodobnie posypią się gromy na mnie za to, że to robię. Ale nie obchodzi mnie to. Zło jest złem, i złem także jest niepozwolenie wam na to, by obejrzeć ten film. Kinom, studiom filmowym i cenzorom może się to nie spodobać, ale muszą sobie z tym jakoś poradzić. To wręcz obraźliwe, że według nich 15 i 16-latkowie nie poradzą sobie z prawdą. Który mamy rok - 1952?Najpierw Moore odnosi się do znanego sposobu na obejrzeniu filmu z kategorią R, czyli zakupienie biletu na film z kategorią PG lub PG-13 a następnie wejście do innej sali. Ponadto reżyser radzi kupować bilet przez internet, by uniknąć pokazywania dowodu tożsamości, ale jeżeli nie da się tego uniknąć, to Moore radzi użycie aplikacji, dzięki której można podrobić dowód. Kolejna porada polega na poproszeniu dorosłego o zakupienie biletów - w końcu to nie to samo co prośba o kupienie piwa w sklepie. Ostatnia, bardziej ironiczna porada sugeruje udawanie dorosłego, co nie powinno być trudne - wystarczy wyglądać na zmęczonego, gapić się gdzieś w dal, mówić o swoim planie emerytalnym, dzieciach płaczących w nocy lub o każdej innej rzeczy, o której można przeczytać w Wall Street Journal. Czytaj także: Nowy zwiastun komedii Szefowa z Melissą McCarthy Moore jest zdania, że jego film zdecydowanie nie zasłużył na kategorię R, lecz z drugiej strony cieszy się, że to nie jest "typowy film PG-13", w którym ludzie są zarzynani, kobiety wykorzystywane, słabi podbijani, a chciwość jest dobra wartością. Moore kończy swoją wypowiedź pochwałą najmłodszego pokolenia doceniając je za to, że nie jest pokoleniem hejterów, że nie ocenia ludzi po kolorze skóry i orientacji seksualnej. No cóż, Moore brzmi tutaj jak reżyser z misją. Ciekawe, czy choć trochę przełoży się to na wynik box office?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj