Serial Mike jest oparty na życiu Mike'a Tysona, który najwyraźniej nie miał z projektem absolutnie nic wspólnego. Słynny były bokser i aktor opublikował w mediach społecznościowych krytykę platformy Hulu i twórców serialu. Nie jest zadowolony z faktu, że projekt został zrealizowany bez jego pozwolenia ani wpływu na historię.

Mike Tyson vs Hulu

- Nie dajcie się nabrać Hulu. Nie wspieram ich historii o moim życiu. Nie mamy 1822 roku, tylko 2022 rok. Ukradli historię mojego życia i mi nie zapłacili. Dla producentów z Hulu jestem tylko czarnuchem, którego mogą sprzedać na aukcji!
Tyson dodaje, że Hulu chciało promować serial podczas gali UFC, ale szef UFC Dana White odmówił. Zdaniem legendy boksu zrobił to z uwagi na przyjaźń z Tysonem. 
- Nigdy nie zapomnę, co on dla mnie zrobił i nigdy nie zapomnę, co mi Hulu ukradło.
Karen Gist, showrunnerka projektu, kilka dni wcześniej w rozmowie z dziennikarzami tłumaczyła, że nieautoryzowany serial biograficzny pozwala im pokazać bezstronną historię, która da możliwość widzom podjąć decyzję, co myślą i czują.  Nie jest to pierwsza nieautoryzowana biografia platformy Hulu. Serial Pam & Tommy o Pameli Anderson oraz Tommym Lee również nie miał ani pozwolenia od celebrytów ani nie byli oni z tym związani. Mike - premiera w Polsce na Disney+ już 8 września.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj