Jedyny plus jest taki, że system nie zmusza do kupowania dodatkowej zawartości, która została wycięta z podstawowej wersji gry. Za prawdziwą walutę kupimy jedynie wirtualne kredyty, które następnie przeznaczymy na zakup lepszych auto lub części. Jest to więc rzecz czysto opcjonalna. Nie wiadomo natomiast, jak implementacja mikropłatności wpłynie na zdobywanie pieniędzy w grze. Bardzo możliwe, że twórcy zdecydują się na spowolnienie napływu gotówki, aby wymusić na co bardziej niecierpliwych graczach zakup kredytów.
Smutnych czasów dożyliśmy, skoro już nawet do tytułów AAA za grube pieniądze wciska się na siłę mikrotransakcje. Aż chciałoby się krzyknąć: ogarnij się branżo!
Pozostając w temacie, pojawiła się również informacja, że każdy, kto złoży zamówienie przedpremierowe poprzez PlayStation Store otrzyma DLC o nazwie "Precision Pack".
[image-browser playlist="586062" suggest=""]