Film Monster Hunter wywołał w Chinach swoisty skandal, który przyniesie wielu twórcom duże straty.
Krajowa administracja filmowa Chin wycofała wcześniej zatwierdzone, importowane filmy z kin i zaleciła drugi przegląd cenzuralny. Przypominamy, że zaledwie po jednym dniu wyświetlania hollywoodzki obraz pt.
Monster Hunter zniknął z repertuarów. Powodem była trwająca 10-sekund scena, w której bohater grany przez Jin Au-Yeunga wypowiada słowa:
Look at my knees. What kind of knees are these? Chinese. Słowa te wywołały kontrowersję i uznane zostały za obraźliwe.
W międzyczasie Paul Anderson, reżyser, zapowiedział, że scena zostanie usunięta z filmu, ale nie pojawiały się żadne informacje odnośnie powrotu do chińskich repertuarów. To byłaby ogromna szkoda dla producentów, którzy bardzo liczyli na azjatycki rynek, na którym ekranizacje gier dobrze się sprzedają.
Jak podaje The Hollywood Reporter, China Film Administration zdecydowała znacząco zaostrzyć proces cenzury, przez co kolejne tytuły czeka drugi, dokładniejszy przegląd, by uniknąć kolejnych kontrowersji. Działania te wpłyną znacząco na zarobki innych filmów, takich jak anime
Demon Slayer. To największy tytuł, którego premiera w Chińskiej Republice Ludowej w związku z powyższym została przesunięta. Ten japoński przebój był gorąco oczekiwany w Chinach; miał ukazać się tam pod koniec grudnia. Film został przejęty przez chińską firmę rozrywkową Bilibili.
Podobno żaden z tytułów nie powinien mieć problemów z przejście drugiej fazy cenzuralnej, jednak sam proces jest bardzo długotrwały i siłą rzeczy przesunie debiuty na później. Biorąc pod uwagę, że chińskie organy regulacyjne nie zezwalają na pokazy zagranicznych filmów w okresie chińskiego Nowego Roku, może się okazać, że poszczególne produkcje zostaną wyświetlone dopiero pod koniec lutego lub w marcu 2021. Do tego czasu wysokiej jakości piracka kopia
Demon Slayera wycieknie do sieci (premiera na nośnikach w styczniu), co może poważnie wpłynąć na zarobki hitu w Chinach.
Chińscy kinomani często prywatnie narzekają na surowy system cenzury, ale w przypadku
Monster Hunter wielu użytkowników mediów społecznościowych głośno krytykowało rząd za to, że nie zajął bardziej agresywnego stanowiska.
Monster Hunter to napakowany akcją film fantasy luźno oparty na serii gier pod tym samym tytułem. Fabuła kinowej produkcji skupia się na oddziale żołnierzy ONZ, który przez tajemniczy portal przenosi się do alternatywnego wymiaru. Muszą przeżyć w nieznanym i wrogim świecie pełnym przerażających potworów, ale ich głównym celem jest obrona portalu, by te monstra nie przedostały się na Ziemię. Pierwsze recenzje filmu nie nastrajają optymistycznie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h