Mimo iż na stronie Apple i w sklepach stacjonarnych bez problemu kupimy iPody Touch 6. generacji, od 4 lat Apple nie wypuściło następcy tego wysłużonego sprzętu. Z jednej strony nie powinno to nikogo dziwić, w końcu model ten wciąż sprawdza się do odtwarzania muzyki. Rolę iPodów i innych tego typu urządzeń przejęły nasze smartfony. A na ich tle iPod z 2015 roku wydaje się anachroniczny - smartfony o dużej pojemności spowszedniały, dziś bez problemu kupimy modele 128 GB, 256 GB i 512 GB. Z drugiej strony nie każdy miłośnik muzyki potrzebuje smartfona za kilka tysięcy do słuchania muzyki. Jeśli pojawiłby się iPod 7. generacji, który zaoferowałby jeszcze więcej przestrzeni na przechowywanie danych, a jego cena nie przekraczałaby 1500 zł, mógłby okazać się prawdziwym hitem sprzedażowym. Zwłaszcza jeśli inżynierowie Apple wyposażyliby go w porządne podzespoły, umożliwiając tym samym odpalanie najbardziej wymagających gier. I jeśli wierzyć przeciekom, taki sprzęt wkrótce może ujrzeć światło dzienne. Według relacji japońskiego blogera Macotakara, podczas targów CES w Las Vegas niektórzy z dostawców akcesoriów mobilnych sugerowali, że Apple planuje wskrzesić iPada i wypuścić 7. generację tych urządzeń. Oczywiście informacje te należy traktować wyłącznie w formie niepotwierdzonych plotek i domysłów, jednak przewidywania Macotakary wielokrotnie okazywały się trafne. Apple oczywiście nie odniesie się do przecieków do czasu, aż nie zechce oficjalnie zaprezentować nowego iPoda. O ile kiedykolwiek do tego dojdzie. Jak myślicie, wskrzeszenie iPodów to dobry pomysł? Czy może nie warto odświeżać tej serii, gdyż doskonale zastępują ją współczesne smartfony?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj