- Narobiłem wystarczających szkód. Pogodziłem się z tym, gdzie znajduję się w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Gdyby zaproponowali mi powrót, to bym odmówił.Best wyjaśnił też początkowe motywacje, dlaczego w ogóle podjął się tej roli.
- Głównym powodem, dla którego chciałem zagrać w tym filmie, to wyzwanie jakie przed nami było postawione - nie było jeszcze wtedy Andy'ego Serkisa i Golluma, Navi z Avatara. Mieliśmy być pionierami w tej dziedzinie. Byliśmy tak zaangażowani w to wyzwanie i dobrze się przy tym bawiliśmy, że to, co powstało po Gwiezdnych Wojnach i tak było zaskoczeniem.Czytaj także: Parodia zwiastuna filmu „Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy” z Jar Jar Gdy aktor został zapytany, czy wie skąd wzięła się krytyka jego postaci, Best był przekonany o tym, dlaczego tak się stało.
- Całkowicie to rozumiem. Kiedy fani zobaczyli postać, która jest całkowicie komediowa i stworzona dla dzieci, pewnie poczuli się jakby zostali sprowadzeni do tego poziomu. Rozumiem, że chcieli oni poważniejszej historii, ale dzięki temu wiele dzieciaków ją polubiło. A George chciał by film ten był w pamięci przez 30 lat, nie przez rok. Teraz te dzieci są już dorosłe i zastanawiają się, dlaczego każdy ma problem z Jar Jarem.Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej. No url Star Wars: Episode VIII, już na pewno bez Jar Jara, zadebiutuje 26 maja 2017 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj