10 lat temu do kin trafił The Dark Knight, dzisiaj dzieło kultowe z wybitną kreacją Heatha Ledgera w roli nemezis Batmana, Jokera. Jednak na początku fani nie wyobrażali sobie, że to właśnie ten aktor może wcielić się w postać psychopatycznego klauna i śmiało komentowali wybór nazywając go kompletną pomyłką castingową. Jonathan Nolan, współscenarzysta produkcji zdradził niedawno, że on sam i włodarze studia Warner Bros nie rozumieli kompletnie tej decyzji.
Kiedy pisałem scenariusz Mrocznego Rycerza, Chris [Nolan - przyp. aut.] zastanawiał się jak ograć postać Jokera. Umówił się na spotkanie z Heathem Ledgerem, które przebiegło bardzo dobrze. Nikt tego nie rozumiał - ja, studio, społeczność fanów postawiła nas pod pręgierzem. Mówili, że to katastrofa i najgorsza decyzja castingowa w historii. Jednak Chris trzymał się swojego zdania i nie zamierzał odpowiadać na prośby fanów tylko dać im to, czego naprawdę potrzebowali, aktora, który wejdzie i rozniesie tę rolę na kawałki. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj