Mulan jest nowym filmem Disneya, który w USA ze względu na pandemię zadebiutował w usłudze Disney+. Należało jednak uiścić dodatkową opłatę. Niedługo dostęp do Disney+ nie będzie wymagany.
Mulan to film aktorski na podstawie znanej animacji Disneya oraz starej chińskiej legendy. Światowa premiera filmu musiała zostać niestety przesunięta przez koronawirusa. Disney zdecydował się na niekonwencjonalny ruch. Mulan zadebiutowała w Stanach Zjednoczonych oraz innych krajach z dostępem do Disney+, ale premiera wymagała jednak osobno dokonanej transakcji. Teraz portal Variety podaje, że niedługo będzie można zobaczyć produkcję bez dostępu do Disney+, ale wciąż będzie trzeba uiścić tę samą opłatę.
Początkowo film w USA dostępny był tylko dla subsrykebtów Disney+. Film można było wypożyczyć za kwotę 29,99 dolarów. Od 6 październikaMulan będzie już dostępna na wielu innych platformach streamingowych, ale konieczne będzie zapłacenie tej samej sumy pieniędzy. W tym momencie produkcja oferowana jest serwisom: Amazon Video, Google Play, NBCUniversal i FandangoNow. Po upływie dwóch miesięcy, film powinien być dostępny za darmo dla subskrybentów Disney+. Na ten moment nie wiadomo, jak to będzie wyglądać w Polsce.