Od połowy czerwca 2020 roku wiele stanów w USA notuje rekordowe wzrosty zachorowań na koronawirusa. 30 czerwca była to liczba 46 tysięcy nowych zakażonych w ciągu jednego dnia i jest to nowy rekord. Ekspert ds. epidemii dr Fauci mówi, że obecnie nie mają nad tym kontroli i może to nawet wzrosnąć do 100 tysięcy dziennie.  Jak donosi Deadline, te wzrosty zachorowań wywołują gigantyczny niepokój wśród decydentów największych studiów filmowych w Hollywood. Według ich doniesień w Warner Bros. (Tenet), Disneyu (Mulan) oraz Solstice Studios (Nieobliczalny) mają odbyć się spotkania po 4 lipca w celu przeanalizowania sytuacji i potencjalnie podjęcia decyzji o kolejnym opóźnieniu premier. Czytamy, że nie mają pewności, ponieważ z uwagi na sytuację, nie ma żadnej konkretnej daty, na którą mogą filmy przenieść, ponieważ w związku z tym, co się dzieje, amerykańskie kina najpewniej nie zostaną otwarte. Dziennikarze mówią, że nie będzie to zaskoczeniem, jeśli wszystkie premiery z sierpnia zostaną przełożone na wrzesień.
fot. Warner Bros.
Jednak wrzesień też nie jest taki pewny. Według Deadline studio New Line podjęła decyzję o przesunięciu filmu Obecność 3: Na rozkaz diabła na 2021 rok. Miała ona zadebiutować 11 września 2020 roku. Co ciekawe, cała presja i tak spoczywa na decydentach Warner Bros. i Disneya, bo jak donoszą media, wszyscy patrzą na to, co oni zrobią i jak to zrobią w dobie pandemii. Ma to też związek z tym, że nikt nie chce wprowadzać filmu, który miałby potencjalnie z nimi konkurować, a jednocześnie nikt nie chce być pierwszym tytułem po otwarciu kin, bo jest ryzyko spektakularnej klapy. Zwracają uwagę, powołując się na szefa marketingu jednego ze studiów, że żadna data premiery nie jest obecne pewna.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj