Crossovery nie są niczym nowym dla fanów bijatyk, a popularne serie przyzwyczaiły graczy do gościnnych występów postaci znanych nie tylko z innych gier, ale i innych mediów - wystarczy wspomnieć np. o Neganie w grze Tekken 7 czy Terminatorze w Mortal Kombat 11. W roku 2012 na rynek trafiła też produkcja Street Fighter x Tekken, w której pojawiło się wielu popularnych bohaterów. Okazuje się jednak, że są pewne połączenia, na które nigdy się nie doczekamy, a jednym z nich jest crossover serii Street Fighter oraz Mortal Kombat. Taką informację przekazał Yoshinori Ono z firmy Capcom w rozmowie z serwisem Eurogamer. Przyznał on, że Ed Boon chciał, aby w Mortal Kombat pojawiła się jakaś postać z serii Street Fighter, ale Capcom nie wyraził na to zgody. Powód był prosty - obie te gry za bardzo się od siebie różnią.
To prawda, że propozycja dodania postaci ze Street Fighter do Mortal Kombat została odrzucona przez Capcom. Ale nie zrobiłem tego osobiście! Wiele osób w firmie uważa, że nie jest to dobre dla naszych postaci. Poznałem Eda [Boona - przyp. red] na imprezie w Brazylii i rozmawiałem z nim o tym. 
Nie da się ukryć, że taki crossover mógłby nie być korzystny dla firmy Capcom. Seria Street Fighter oferuje jednak nie tylko nieco inną rozgrywkę, ale przede wszystkim zupełnie inny klimat i trudno wyobrazić sobie postacie z tego cyklu wykonujące niezwykle krwawe i brutalne Fatality.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj