Okładki niektórych książek są tak okropne, że aż piękne i tak nieudane, że aż urocze. Spójrzcie sami.
Podobno nie powinno się oceniać książki po okładce, ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie kupił powieści tylko dlatego, że skusiła go właśnie okładka. Analogicznie sytuacja wygląda w drugą stronę, lecz bywają pewne wyjątki. Bo choć nieatrakcyjne z wyglądu książki mogą skutecznie odstraszyć czytelników, to zdarzają się oczywiście okładki tak okropne, że aż zabawne. I dlatego chcemy je mieć.
W galerii znajdziecie okładki, które są tak złe, że aż dobre, i tak brzydkie, że aż piękne. Można by rzec, że grafik płakał, jak projektował, ale przy tworzeniu niektórych chyba nawet nie było grafika. Niektórym z nich po prostu nie sprzyjał czas i postarzały się bardziej niż niekorzystnie. Przy innych komiczny efekt wzmacniają same tytuły książek. Niektóre okładki wyglądają, jak stworzone w Paintcie, inne z pewnością Was rozśmieszą, a nawet zauroczą. Kilka z nich jest też naprawdę dziwnych i niepokojących... zobaczcie sami.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h