Firma Logitech, do której należy marka Streamlabs, postanowiła rozszerzyć zasięg funkcjonowania swojego narzędzia streamongowego. Dotychczas oprogramowanie Streamlabs OBS było dostępne dla posiadaczy komputerów z Windowsem, od teraz mogą korzystać z niego także użytkownicy macOS-a. Platforma na nowym systemie operacyjnym funkcjonuje w wersji beta i ułatwi prowadzenie audycji na żywo za pośrednictwem takich usług jak Twitch, YouTube, Facebook czy Mixer. Użytkownicy apple’owskiej wersji aplikacji otrzymają dostęp do wszystkich funkcji, z których korzystają posiadacze Streamlabs OBS na Windowsa. Platforma pozwoli m.in. dopasować layout relacji, korzystać widżetów, chatu na żywo czy wtyczek ułatwiających sprzedaż gadżetów w trakcie transmisji. Otwarcie się na macOS-a pozwoli zwiększyć bazę użytkowników platformy, z której według Logitecha korzysta dziś przeszło 20 milionów streamerów.
Naszym celem jest dostarczenie najlepszego narzędzia do streamingu na żywo każdemu użytkownikowi. Stworzenie narzędzia dla rosnącej społeczności streamerów, muzyków, artystów i nauczycieli nadających na żywo przy pomocy komputerów Mac pozwoli nam pomóc im w odniesieniu sukcesu.
Wydaje się, że Logitech podjął decyzję o wypuszczeniu Streamlabs OBS na macOS w najlepszym możliwym momencie. Choć komputery Apple nie sprawdzą się w roli maszyn dla streamerów gamingowych tak dobrze jak pecety z Windowsem, w dobie pandemii koronawirusa mogą ułatwić pracę i życie wielu artystom i twórcom. Streamlabs OBS na macOS można pobrać z oficjalnej strony producenta.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Deadpool & Wolverine - prawdziwy Hugh Jackman pierwszy raz w masce!? Szykujcie się na (innego) Punishera
Finałowy sezon serialu Snowpiercer z datą premiery. Pierwsze zdjęcia z nowych odcinków
W Marvel Zombies pojawi się jeszcze potężniejsza wersja Hulka. X-Men ’97 nie powtórzy błędu z Niezwyciężonego
Reżyser Johna Wicka wskazał najważniejszą scenę franczyzy. I chyba wszyscy się z tym zgodzicie
Skomentuj