Natalie Portman w uniwersum Gwiezdnych wojen zadebiutowała w filmie Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo w 1999 roku. Wcieliła się wówczas w postać Padmé Amidali i kontynuowała jej historię w dwóch kolejnych odsłonach: Gwiezdne wojny: Część II - Atak klonów oraz Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów. Produkcje te składają się na tzw. trylogię prequeli, która jednak do dziś spotyka się z bardzo mieszanymi odczuciami widzów. Na ten temat wypowiedziała się właśnie Natalie Portman w jednym z wywiadów. Aktorka przyznała w wywiadzie dla Empire, że trudnym zadaniem było poradzenie sobie z początkowym negatywnym odbiorem publiczności.
To było dołujące, ponieważ ludzie byli tak podekscytowani nowymi filmami, a potem czuli się zwyczajnie zawiedzeni. Być także w wieku, w którym jeszcze nie wiele się rozumie, to okrutna część tego biznesu. Kiedy coś ma tak ogromne oczekiwania, może nieść równie ogromne rozczarowanie.
Aktorka przyznała także, że z perspektywy czasu fani ponownie doceniają trylogię prequeli i dostała sygnały, że istnieje wiele grup fanów uważających te filmy za najlepsze w uniwersum Gwiezdnych wojen. Najbliższym filmem z uniwersum Gwiezdnych wojen będzie Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie i zadebiutuje w grudniu tego roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj