The Sims 4 będzie pocięte bardziej, niż gracze się tego spodziewali. Oprócz dzieci i basenów, o których wiadomo było od jakiegoś czasu, zabraknie innych elementów istotnych z punktu widzenia rozgrywki. EA zdecydowało się nie zaimplementować w The Sims 4 chociażby znaku zodiaku Sima czy określonych zawodów (nie będzie można być lekarzem, policjantem, biznesmenem), a i to nie zamyka listy cięć w grze.
Zobacz także: "The Sims 4" pojawi się na konsolach nowej generacji?
Zasadniczą zmianą w The Sims 4 jest zmniejszenie parceli, na której można postawić dom - z 64x64 na 50x50. Co więcej, postawić na niej będzie można tylko jeden budynek. W grze zabraknie również symulacji życia innych mieszkańców miasteczka - nie będą oni mogli się "rozrastać" jak normalna rodzina ani też nie będą zmieniali pracy. Światy będą oferowały zaledwie około 25 działek budowlanych, podczas gdy w "trójce" liczba ta przekraczała 125.
Zobacz także: Usługa premium wkroczy do "The Sims 4"
Z "czwórki" wycięto także zakładkę Ulubione, w której mogliśmy zobaczyć, co nasz Sim lubi najbardziej, jaką potrawę zjada z największym apetytem, jaki kolor lubi. Co do tych ostatnich, to tutaj również EA wprowadziło ograniczenie - w The Sims 4 będzie ich tylko 20.
[video-browser playlist="616142" suggest=""]