Norman Lear był człowiekiem odpowiedzialnym za rewolucję telewizji w latach 70. XX wieku. Wszystko za sprawą ówcześnie przełomowych seriali jak Good TimesThe Jeffersons oraz All in the Family. Lear zmarł w poniedziałek 4 grudnia z przyczyn naturalnych w wieku 101 lat. Dopiero dziś ogłosił tę informacje rzecznik rodziny.

Norman Lear - historia kariery

Telewizyjne seriale Leara były pierwszymi w historii, które obok docenianej komedii poruszały poważne tematy polityczne, kulturowe i społeczne jak rasizm, aborcja, homoseksualność i wojna w Wietnamie. Dzięki temu nadał on głębi standardowej formule sitcomu. Żaden temat nie był dla niego za kontrowersyjny. Widzowie byli tym zachwyceni i jego seriale biły rekordy popularności.  Zawsze tworząc seriale wprowadzał do gatunku komedii oryginalność, świeżość i nowość. Tak było w One Day at a Time, który skupiał się na samotnej matce czy w Diff'rent strokes o dwóch czarnoskórych dzieciach adoptowanych przez białego i bogatego biznesmana. Jego wszystkie produkcje to lata 70. i 80.. Wówczas to, co dziś jest standardem gatunku, pojawiało się pierwszy raz. W wywiadach opowiadał o swojej metodzie: im bardziej widzom zależy na postaciach, tym bardziej się śmieją. Takie miał podejście do tworzenia komedii i zawsze priorytetem było rozbawianie ludzi.  W kinie również pisał scenariusze. Można tu wymienić choćby tak doceniane klasyki jak Narzeczona dla księcia czy Stań przy mnie. Co ciekawe, Norman Lear nigdy nie zgadzał się z określeniem, że jego seriale na zawsze zmieniły telewizje. Mówił, że jest to dla niego głupie, by mały seriale z 30-minutowymi odcinkami mógłby cos takiego osiągnąć.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj