Anders Tangen jest twórcą norweskiej czarnej komedii Norsemen , która w 2017 roku wraz z dwoma sezonami trafiła na platformę Netflix. Tangen wiedział, że komedia o Wikingach utrzymana w specyficznym stylu może nie przebić się od razu do świadomości widzów w Stanach Zjednoczonych. Przy tak wielu programach w serwisie Netflix, norweska komedia mogła w pierwszym kontakcie nie okazać się zbyt atrakcyjna. Szczególnie, że Netflix nie specjalnie promuje pozyskane seriale, które nie są oryginalnymi treściami tworzonymi przez serwis streamingowy. Tangen nie miał pretensji do amerykańskiego giganta i rozumiał, czemu tak to wygląda. Postanowił jednak wziąć sprawy w swoje ręce. Wiedział, że kluczem do wypromowania serialu jest przebicie się w algorytmach Netflixa. Trzy tygodnie przed premierą serialu w serwisie, rozpoczął kampanię na Facebooku i zaczął publikować promowane posty z krótkimi klipami i materiałami z serialu. Koszt kampanii w USA wyniósł 18 500 dolarów, które twórca wyłożył z własnej kieszeni razem z producentami serialu. Początkowo materiały promujące pojawiały się w Los Angeles, Nowym Jorku, Miami i Chicago, ale wkrótce dotarły także do kolejnych miast. Tangen podzielił grupy odbiorców na siedem grup i zaczął pod nie tworzyć różne kampanie, nie tylko na Facebooku. W ciągu zaledwie 28 dni, kampania serialu Norsemen dotarła do 5,5 mln użytkowników Facebooka. Udało się wygenerować 2 mln wyświetleń i zdobyć liczbę 6000 obserwujących serial. Zauważył to Netflix, który skontaktował się z twórcą i oznajmił, że jego serial dosłownie eksplodował i zyskał ogromnie na popularności. Zaczął działać też algorytm Netflixa i subskrybenci coraz częściej mogli zobaczyć norweską produkcję w polecanych. Doświadczenia z promocji serialu w USA wykorzystał też podczas kampanii na Facebooku na całym świecie, na które przeznaczył 15 000 dolarów. Co więcej, udało się też uzyskać serialowi status Netflix Original i wspólnie z tą platformą stworzony zostanie 3. sezon. Oznacza to, że serial dostanie wreszcie większe pieniądze na promocję i będzie dostępny na całym świecie. Jak mówi sam Tengen: lekcja polega na tym, że nie możesz czekać, aż Netflix lub ktokolwiek inny wypromuje twój seria. To należy do Ciebie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj