Jak donosi Daniel Richtman, na ten moment nowa odsłona serii o dinozaurach nosi tytuł Jurassic City. To tak naprawdę cała informacja, jaką dostarczył odbiorcom, bo na razie nikt nie zna kontekstu fabularnego ze scenariusza, więc nie wiadomo, do czego tak naprawdę ten tytuł się odnosi. Nie jest on jednak zaskoczenie, bo ten film ma być nowym, świeżym otwarciem dla serii, więc podobnie jak to zrobiono z Jurassic World odcinającym się w tytule od Parku Jurajskiego, tutaj zrobią to ponownie. Projekt jednak wciąż jest na etapie, gdy ten tytuł może się zmienić co najmniej kilkakrotnie, więc traktujmy to z dystansem. Jak sądzicie - do czego może się on odnosić? Dajcie znać w komentarzach.

Nowy Jurassic World - co wiemy?

Roboczo projekt jest nadal nazywany przez media "nowym Jurassic World". Niestety, ale Uniwersal niczego oficjalnie nie ujawnił poza dwoma szczegółami. Za scenariusz odpowiada David Koepp, czyli scenarzysta pierwszych dwóch części sagi. Natomiast za kamerą ostatecznie ma stanąć Gareth Edwards, znany z Twórcy, Godzilli i Łotra 1. W różnych zapowiedział padały słowa "nowa jurajska era", ale trudno orzec, jak to interpretować. Producentami są Frank Marshall, Patrick Crowley i Steven Spielberg. Uniwersal Pictures za wszelką cenę chce mieć film gotowy na 2025 roku. Nie wiadomo, czy się uda i czy ta presja czasu nie odbije się negatywnie na jakości.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj