Wszelkie przecieki o filmie Obi-Wan Kenobi mówiły, że miała być to historia dojrzała, mroczna i głęboka. Bardziej dramat o zniszczonym człowieku, niż przygodowe Gwiezdne Wojny. Wówczas za kamerą miał stanąć oscarowy reżyser Stephen Daldry. Więcej było tu pomysłów mroczniejszych i poważniejszych niż w serialu. Ewan McGregor zdradził jeden z nich.

Obi-Wan Kenobi alkoholikiem

Ewan McGregor podczas promocji serialu Dżentelmen w Moskwie omówił jeden z mroczniejszych pomysłów, jakie były omawiane podczas prac nad filmem.
- Na początku miałem być kelnerem w barze. Obi-Wan naprawdę stracił cel w życiu. Pije za dużo, jest bity przez innych. Ludzie kopią mnie, a ja tylko przyjmuję ciosy, a potem odchodzę w mrok nocy. To był nasz pierwszy pomysł. W tym momencie rozmawialiśmy o filmie, nie serialu. Jeszcze nie było Disney+. Widziałem tylko go jako wyniszczonego człowieka po wydarzeniach z części trzeciej, który wewnętrznie jest w bardzo złym miejscu.
Serial został przyjęty pochlebnie i miał dobrą oglądalność. Choć McGregor chce 2. sezonu, żadne decyzje nie zostały podjęte.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj