Liderem w tym tygodniu w Box Office USA został horror pod tytułem "Paranormal Activity" o budżecie wynoszącym niecałe 200 tysięcy dolarów. Wreszcie, więc amerykańscy producenci mają obraz, który może dorównać słynnemu Blair Witch Project, który również odniósł spektakularny sukces mimo bardzo niskiego budżetu. W miniony weekend lider naszego zestawienia zarobił kolejne 22,0 mln $, co łącznie daje mu przychody w wysokości 62,5 mln $. I to są tylko wpływy z USA, wkrótce ma ruszyć kampania promocyjna tego horroru również w reszcie świata. Obraz jednocześnie pokonał Piłę 6, która zajęła dopiero drugie miejsce!
Akcja całego filmu rozgrywa się w wolnostojącym domu na przedmieściach San Diego. Mieszkają w nim: słodka, ale jednocześnie drażliwa Katie (Katie Featherston), która twierdzi, że jest opętana przez demony, oraz Micah (Micah Sloat), jej nieznośny chłopak, który biega po domu z kamerą i próbuje zdobyć dowody na to, że demony te naprawdę istnieją. Para na przemian kłóci się i przekomarza. Kiedy kładą się spać, obserwujemy ich sypialnię dzięki kamerze ustawionej w rogu łóżka. Rejestrowana godzina po godzinie akcja, stopniowo rozwija się aż do momentu, kiedy następuje eskalacja nadprzyrodzonego zjawiska.