"Fifty Shades of Grey" okazało się hitem w Box Office, zarabiając do tej pory na całym świecie prawie 560 mln dolarów przy budżecie 40 mln. Studio Universal już planuje realizację kolejnych 2 części, ale najpierw będzie musiało znaleźć nowego reżysera. Sam Taylor-Johnson wydała następujące oświadczenie:
Praca nad filmem "Pięćdziesiąt twarzy Greya" była intensywnym i niesamowitym doświadczeniem, za które jestem bardzo wdzięczna studiu Universal. Mam do dziś świetne relacje z obsadą, ekipą i producentami, szczególnie z Dakotą i Jamie'm. Choć nie wrócę na stołek reżysera sequeli, życzę tylko i wyłącznie sukcesu temu kto podejmie się tego wyzwania.
Czytaj także: William Petersen powraca do telewizji. Aktor dołączy do regularnej obsady serialu „Manhattan” Jak widać, rozstanie przebiegło w bardzo przyjaznej atmosferze, choć w trakcie realizacji filmu media otrzymywały doniesienia na temat konfliktu między Johnson i autorka powieści E.L. James, która bardzo ingerowała w pracę reżyserki. Być może to też jest powodem jej rezygnacji z tworzenia 2. i 3. części.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj