Na tę chwilę nie wiadomo, ile dokładnie będzie materiału w wersji reżyserskiej, ale biorąc pod uwagę to, co robiono przy "Władcy Pierścieni", prawdopodobnie od 15 do 40 minut.
Jackson zdradza, że zobaczymy sceny w Rivendell pokazujące brak szacunku krasnoludów do elfów. Zobaczymy także więcej Hobbitonu. Scenarzystka Philippa Boyens opowiada, że chcieli pokazać, jak Bilbo biegnie przez Hobbiton, ale koniec końców pokazali tylko, jak wybiega za drzwi i pędzi przed siebie.
Będzie także więcej scen z miasta goblinów oraz scen z piosenką króla goblinów. W wersji kinowej została ona skrócona, bo zwalniała tempo akcji.
Jackson dodaje, że ogólnie dodają do filmu sceny, które będą ściśle związane z Hobbit: Pustkowie Smauga. Tutaj podaje za przykład postać Giriona, który broni miasta Dal przed Smaugiem używając czarnych strzał. Czarne strzały jako jedyne potrafią przebić smoczą skórę. Rozwinięty zostanie też konflikt krasnoludów z elfami i królem Thranduilem. Dowiemy się szczegółowo, dlaczego narósł pomiędzy nimi tak duży spór.
Wersja reżyserska filmu Hobbit: Niezwykła podróż zostanie wydana w USA w listopadzie. Polska data premiery nie jest znana, ale możemy przypuszczać, że również w tym terminie. Hobbit: Pustkowie Smauga zadebiutuje w grudniu tego roku.