O firmie Royole prawdopodobnie słyszało niewiele osób. Zrobiło się o niej głośno podczas tegorocznych targów IFA, kiedy zaprezentowała elastyczne wyświetlacze umiejscowione m.in. na kapeluszach. I choć często zdarza się tak, że sprzęt pokazywany na targach to dopiero prototyp, który nie jest na tyle dopracowany, aby mógł zadebiutować na rynku, Royole jest gotowe, aby rozkręcić rewolucję. Poznaj FlexiPai, pierwszy telefon z elastycznym ekranem: Sercem urządzenia jest procesor Qualcomm Snapdragon ósmej generacji, jednak producent nie zdradził jeszcze dokładnego modelu tego podzespołu. Wiemy natomiast, że do sprzedaży trafią dwie wersje urządzenia, z 128 oraz 256 GB pamięci, obie wyposażone w 8 GB RAM. Oprócz tego do dyspozycji otrzymamy podwójny układ optyczny z 20-megapikselowym teleobiektywem oraz obiektyw szerokokątny 16 Mpx. Wszystkim zarządza Android 9.0 z nakładką graficzną Water OS przystosowaną to pracy z urządzeniami hybrydowymi. Elastyczny ekran FlexiPai po rozłożeniu zamieni się w 7,8-calowy wyświetlacz. Sprzęt można także ustawić w formie namiotu, co pozwoli oglądać filmy na mniejszym ekranie bez dokupywania specjalnego stojaka. Za sprawą takiej nietypowej konstrukcji użytkownicy będą cieszyć się smartfonem i tabletem w jednym, hybrydowym urządzeniu. A jeśli zapewnienia Royole okażą się prawdą, to ekran bez problemu wytrzyma 200 tysięcy zgięć. Royole FlexiPai można już zamawiać w przedsprzedaży na stronie producenta, do wysyłki trafi w grudniu. Niestety, jak przystało na rewolucyjne urządzenie, jego cena jest mocno wygórowana. Za podstawowy model 128 GB zapłacimy 1388 €, a za wersję 256 GB aż 1539 €.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj