Nakładem wydawnictwa Mięta ukazała się nowa książka Jacka Galińskiego. Autor do tej pory znany (przynajmniej z łam tego wydawnictwa) z twórczości przeznaczonej dla młodszych czytelników, tym razem wraca do korzeni i serwuje opowieść z dreszczykiem. Pod górkę nie jest co prawda klasycznym kryminałem, a thrillerem komediowym, który łączy wartką akcję z więcej niż odrobiną humoru. W Pod górkę wszystko rozpoczyna się od porwania, ale później na pierwszy plan wysuwa się kwestia relacji dwójki bohaterów, którzy mają... specyficzne doświadczenia jeśli chodzi o związki miłosne, co rzutuje na ich przyszłe relacje - tym bardziej, że ich podejście do związków diametralnie się różni. Jak łatwo się domyśleć, doprowadza to do szeregu zabawnych sytuacji.

Jacek Galiński - o autorze

 Absolwent Warszawskiej Szkoły Filmowej i Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Laureat konkursu na opowiadanie związanego z Międzynarodowym Festiwalem Kryminału Wrocław 2019, zdobywca tytułu Hultaj Literacki 2019, nominowany do Grand Prix Festiwalu Kryminalna Warszawa 2019. W 2019 roku wydał debiutancką książkę Kółko się pani urwało, którą rozpoczął bestsellerowy cykl pięciu powieści z Zofią Wilkońską, irytującą i dziarską staruszką. Książki zostały przetłumaczone na język rosyjski. Oprócz pisania zabawnych historii potrafi smażyć naleśniki. Większość czytelników kojarzy Jacka z cyklu komedii kryminalnych o rezolutnej staruszce, tymczasem jego debiut w naszym wydawnictwie nastąpił pod skrzydłami Miętówki. Pawełek i cała reszta to pierwsza książka autora skierowana do młodych czytelników. Zaś pierwszą powieścią dla czytelnika dorosłego Wydawnictwa Mięta jest thriller komediowy Pod górkę (2023).

Pod górkę - okładka i opis książki

Źródło: Mięta
Zaczyna się od porwania. A potem jest już tylko gorzej. On odnosi wrażenie, że całe życie ma… pod górkę! Jest przekonany, że wcale nie ma zawyżonych oczekiwań. A mimo to ciągle nie wychodzi mu w miłości. W końcu postanawia znaleźć miłość bez względu na to, czy przeznaczenie tego chce, czy nie. Ona jest przekonana, że w miłości jak na wojnie – muszą być ofiary. Niestety, ofiarą jest najczęściej ona sama. Wciąż i wciąż ma… pod górkę! Chyba czas najwyższy wziąć sprawy w swoje ręce. Jeszcze wygra tę wojnę!
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj