Film Ghostbusters. Pogromcy duchów z 2016 roku, który był kobiecym rebootem cyklu spotkał się łagodnie mówiąc ze złym przyjęciem zarówno fanów jak i krytyków. Za kamerą produkcji stanął Paul Feig. Reżyser w rozmowie z SariusXM wypowiedział się na temat niedobrych opinii na temat produkcji. Nieoczekiwanie twórca twierdzi, że krytyka widowiska ma związek z wyborami prezydenckimi z 2016 roku i ruchem anty-Hillary [Clinton]. Feig stwierdził, że wszyscy byli wówczas w punkcie wrzenia i to złe, że ludzie dostają szału, gdy kobiety próbują walczyć o pewne uprawnienia i zajmować ważne stanowiska. Dla przypomnienia w reboocie Erin Gilbert (Kristine Wiig) i Abby Bergman (Melissa McCarthy) są autorkami książki o duchach. Jednak ich praca zostaje zdezawuowana i wyśmiana przez naukowców. Ale nadchodzi czas rewanżu - kiedy duchy opanowują Manhattan, Abby i Erin wkraczają do akcji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj