Kilkanaście godzin temu agencja AFP poinformowała o tym, iż Resort Sprawiedliwości w Szwajcarii odrzucił wniosek adwokatów Romana Polańskiego o wypuszczenie go z aresztu. Jednocześnie zarekomenduje on to samo Sądowi Federalnemu w miejscowości Bellinzon, które zajmować się będzie całą sprawą. To oznacza, iż Polański jeszcze przez jakiś czas będzie przebywał w areszcie.

Głównym argumentem przemawiającym za pozostawieniem w areszcie jest “wysokie ryzyko, iż Polański opuści Szwajcarię, co spowoduje, że cała procedura ekstradycyjna zostanie nieważna". Zarówno ani wysoka kaucja ani areszt domowy nie może zagwarantować w pełni, iż Roman Polański pozostanie w Szwajcarii na czas całego procesu.

Francuski adwokat nadzorujący całą sprawę, Herve Temime, ma jednak nadzieję, iż zupełnie inne zdanie będzie miał Sąd Federalny. Liczy, iż zapewnienie reżysera lub wysoka kaucja umożliwi opuszczenie aresztu przez Polańskiego. Wierzy on, iż sędziowie rozsądnie zastanowi się nad całą sprawa i nie ulegnie medialnemu linczowi, jaki jest aktualnie podobno poddawany Polański.

Przypomnijmy, iż reżysera aresztowano 26 września br. na lotnisku w Zurichu. Areszt ma związek z wystawionym w 1978 roku listem gończym za Polańskim. Według amerykańskiego sądu miał on dopuścić się gwałtu na 13-letniej wówczas Samanthcie Gailey. Podczas toczącego się wówczas śledztwa wobec artysty ten zbiegł do Francji. Od tego czasu nie przebywa w tych krajach, w których możliwa byłaby jego ekstradycja do Stanów.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj