Plotki o pracach inżynierów Disneya nad prototypowym modelem miecza świetlnego z wysuwanym ostrzem krążyły po sieci od miesięcy. Aż w końcu stało się, 4 maja 2021 roku do sieci trafiło nagranie, w którym mogliśmy zobaczyć ten gadżet w akcji. Kilkunastosekundowy film rozgrzał serca fanów i zachęcał nas do odwiedzenia hotelu Star Wars: Galactic Starcruiser. To w nim mieliśmy z bliska zapoznać się z tym niezwykłym rekwizytem. Fanów Gwiezdnych wojen nie trzeba było zbyt długo przekonywać do karnego stawienia się przed wirtualną kasą. Mimo iż za wizytę w tej placówce-doświadczeniu trzeba zapłacić co najmniej 4800 dolarów, bilety na pierwsze cztery miesiące rozeszły się na pniu. Ale jeśli ktoś liczył na to, że wydając małą fortunę na wizytę w hotelowym parku rozrywki będzie mógł zapoznać się z bliska z tym niezwykłym mieczem świetlnym, srogo się rozczaruje. Aby przybliżyć fanom sagi nowy przybytek, Disney zaprosił zachodnie media do odwiedzenia Star Wars: Galactic Starcruiser. Niestety, z relacji opublikowanych redakcje GameSpot oraz IGN wynika, że wspomniany gadżet będzie poza zasięgiem gości. Miecz nie trafi do sprzedaży w sklepie z pamiątkami, a odwiedzający nie będą mogli użyć go w żadnej z przewidzianych atrakcji. Replikę stworzono wyłącznie na potrzeby inscenizacji aktorskich. Odwiedzający będą mogli za to pomachać rekwizytem z ostrzem zamontowanym na stałe w ramach doświadczenia imitującego trening Jedi polegający na odbijaniu wiązek blasterowych. Disney udostępnił także kilka prac koncepcyjnych, które mają przybliżyć nam klimat panujący w nowym hotelu-doświadczeniu:
Źródło: Disney
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj